81:1 to niezwykła reporterska etiuda na cztery ręce o osiemnastu punktach wulkanicznych na p贸łnocy Atlantyku, stanowiących archipelag Wysp Owczych. Marcin Michalski i Maciej Wasielewski odwiedzają jeden z najmniej znanych zakątk贸w świata, a z pewnością najmniej znany i najmniej opisany kraj Europy, położony w pozostającym pod duńską jurysdykcją tr贸jkącie między Szkocją, Islandią a Skandynawią. Historia, ekonomia, polityka, kultura, a przede wszystkim mentalność Farer贸w przedstawiona jest w formie reporterskich obrazk贸w i barwnych anegdot. Nie brak tu zar贸wno zaskakujących danych statystycznych i encyklopedycznych, fascynujących ciekawostek, jak i opis贸w przyg贸d samych autor贸w oraz portret贸w napotkanych przez nich nietuzinkowych postaci. 81:1. Opowieści z Wysp Owczych to znakomita okazja, by poznać ojczyznę farerskich szczypiornistek, kt贸re pokonały albańską reprezentację, doprowadzając do tytułowego wyniku.
Dw贸ch chłopak贸w na hulajnogach z kraju tanich dentyst贸w przyjechało do miejsca, gdzie wszyscy znają bieliznę wszystkich - tak można streścić tę szaloną książkę. Marcin Michalski i Maciej Wasielewski zmonopolizowali Wyspy Owcze. Stało się to w ten spos贸b, że zamieszkali tam, poznali niemal wszystkich mieszkańc贸w, a potem o nich napisali. Tak powstała (idę o zakład) pierwsza na świecie i jedyna reporterska książka o tych wyspach. Jedna książka, dwa debiuty. I oba świetne. (Mariusz Szczygieł)
UWAGI:
Bibliografia na stronach 321-[324]. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Marcin Michalski, Maciej Wasielewski.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Abchazja ma swoje terytorium, granice i obywateli. Prezydenta, premiera, parlament i armię. Centralna Komisja Wyborcza organizuje wybory, poczta emituje znaczki. Trzydziestoletni helikopter Abchaskich Linii Lotniczych wozi pasażer贸w z Suchumi do wysokog贸rskiego Pschu, a obywateli informują agencja Apsnypress, telewizja, radio, gazety, internet.
Wojciech G贸recki jest jedną z nielicznych os贸b, kt贸re miały okazję obserwować, jak w ciągu dwudziestu lat rodzi się, rozwija i chyli ku upadkowi abchaskie parapaństwo o spornych granicach i niejasnym statusie. Polska nie uznaje Abchazji, uważając ją za część Gruzji. Tego samego zdania jest reszta świata - z wyjątkiem Rosji, Nikaragui, Wenezueli, Nauru, Vanuatu i Tuvalu. Uznanie Abchazji i coraz liczniejszych państw o podobnej genealogii zrodziłoby dziesiątki nowych konflikt贸w i wywr贸ciło do g贸ry nogami międzynarodowy ład...
Abchazja zamyka kaukaski tryptyk Wojciecha G贸reckiego, rozpoczęty Planetą Kaukaz i Toastem za przodk贸w.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 173-176. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Wojciech G贸recki.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
"Sp贸jrz na to drzewo. Ponieważ je widzę, mogę do niego dojść. Tak samo jest z Księżycem" - zwykł mawiać Edward Mukuka Nkoloso. Ponoć wieczorami można go było zobaczyć, jak stoi sam na wzg贸rzu Chingwele Hill, niczym średniowieczny astronom, kt贸ry właśnie doszedł do krańc贸w świata i nieśmiało wystawia głowę poza niebiańskie sklepienie. Ludzie m贸wią, że czasami unosił wł贸cznię i celował ostrzem w srebrny glob. A potem brał zamach i z całych sił ciskał nią w Księżyc.
Pod koniec 1964 roku do Zambii zaczęli zjeżdżać amerykańscy dziennikarze. Jednak nie po to, by pisać o nowym afrykańskim państwie. Szukali pewnego człowieka, kt贸ry rzucił wyzwanie światowym mocarstwom i uparcie twierdził, że to Zambijczyk, a nie Amerykanin czy Rosjanin, będzie pierwszym człowiekiem na Księżycu. Oto historia zambijskiej Narodowej Akademii Nauki, Badań Kosmicznych i Filozofii oraz szaleńczego marzenia o wolności i podboju Kosmosu.
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 213-[215]. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Bartek Sabela.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Afrykańska odyseja to popowieść o drodze, jaką przebyć muszą emigranci z Afryki, by spełnić marzenie o lepszym życiu w europejskim raju. Drodze prowadzącej nierzadko prosto do śmierci w łodziach i tratwach przybijających do wybrzeży Morza Śr贸dziemnego.By ją poznać, Klaus Brinkb盲umer wyrusza w podr贸ż z byłym uchodźcą z Ghany - Johnem Ampanem, kt贸ry po czternastu latach spędzonych w Europie postanowił powr贸cić do domu.Wolna od natrętnego dydaktyzmu, opisująca w prostych i wyrazistych słowach rzeczy trudne do wyobrażenia "Afrykańska odyseja" daje złożony i wielobarwny obraz Afryki, ale jest też niezwykle ważnym głosem w dyskusji o wsp贸łczesnej Europie i o nas samych - wsp贸łczesnych Europejczykach. W tej książce Europejczyk przegląda się jak w lustrze. Oglądamy siebie oczami Innych - tych Afrykan贸w, kt贸rzy wyruszyli w długą i bardzo niebezpieczną podr贸ż do Europy. Dlaczego tu przyjeżdżają? Dlaczego zostawiają swoją ojczyznę i decydują się na wegetację w krajach, w kt贸rych - jak m贸wi jeden z bohater贸w reportażu - jest zimno, wszyscy cały dzień pracują i nie mają nawet czasu dla swoich kobiet? Afrykańska imigracja do Europy dokonuje się wbrew wszystkim przeszkodom - przez morze i ocean, wbrew strażom granicznym i bandytom. To jedno z najważniejszych zjawisk naszych czas贸w. Ta książka pozwala je zrozumieć. - Adam Leszczyński, dziennikarz "Gazety Wyborczej", autor książki Naznaczeni: Afryka i AIDS.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Szły do pracy, kiedy miały po kilkanaście lat, i od tego momentu rytm ich życia wyznaczał tykający zegarek, w takt kt贸rego prządka musiała chodzić "jak koń w kieracie", a całość żywota dzieliła się na trzy etapy: fabrykę, szpital, cmentarz. Nisko opłacane, wykorzystywane przez majstr贸w i właścicieli, przedwcześnie postarzałe. Dola ł贸dzkich wł贸kniarek stała się jednak siłą napędową zmian. Praca kobiet spowodowała przewr贸t, wymuszając wprowadzanie nowych przepis贸w i wywołując rewolucję obyczajową.
Do tej pory jednak nikt nie pr贸bował dowiedzieć się, kim były, skąd przybywały i dlaczego zostawały w mieście, w kt贸rym wcale nie odnajdywały szczęścia. Marta Madejska pr贸buje zrozumieć nie tylko swoje bohaterki, ale także "miasto bez historii". Z pytań o przeszłość zrodziła się opowieść o "fabrycznych dziewczynach", bez kt贸rych nie byłoby wielkich fortun, okazałych ł贸dzkich pałac贸w ani odbudowanego ł贸dzkiego przemysłu po II wojnie światowej. Zmieniali się właściciele fabryk, zmieniał się klimat polityczny, zmieniały się dekoracje, ale jedno pozostawało bez zmian - nadludzki wysiłek tysięcy kobiet.
UWAGI:
Bibliografia, filmografia, netografia na stronach 335-345. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Marta Madejska.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
W brytyjskiej prasie raz po raz pojawiają się artykuły o "polskiej inwazji" na Wyspy. Istotnie, według ostrożnych szacunk贸w w ciągu ostatnich dziesięciu lat wyemigrowało tam ponad siedemset tysięcy Polak贸w. M贸wi się o milionie, a czasem o dw贸ch. Ewa Winnicka podr贸żuje po Wielkiej Brytanii i oddaje głos owym "najeźdźcom", wywodzącym się ze wszystkich grup społecznych. Pyta, jak polscy inteligenci, robotnicy, drobni przedsiębiorcy, studenci i bezdomni widzą kraj, do kt贸rego przybywają. Każda historia to gotowy scenariusz filmowy. Angole to przede wszystkim niejednoznaczny obraz tubylc贸w: obywateli Wielkiej Brytanii, malowany nadzieją i rozczarowaniem, podziwem i lekceważeniem, wreszcie sukcesem i porażką polskich "kolonizator贸w". To fantastyczna kontynuacja Londyńczyk贸w p贸ł wieku p贸źniej i w świecie bez granic.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Belfast przyciąga turyst贸w, ale mało kto wie, że w tym mieście przeszłość dzieje się teraz. Tu słowo "kłopoty" ma zupełnie inne znaczenie, a to, jak wymawiasz "h", ze stuprocentową dokładnością określa twoje wyznanie. Belfast to miasto paradoks贸w. Ludzi, kt贸rych jedyną winą było to, że urodzili się w złym miejscu o złym czasie. Kt贸rzy przeżyli zamachy bombowe, widzieli, jak giną ich bliscy, a być może sami zabijali. Wreszcie mają pok贸j - ale płacą za niego wysoką cenę, bo muszą patrzeć na kat贸w, kt贸rzy żyją tuż obok. Na szczęście miasto jest podzielone dziewięćdziesięcioma dziewięcioma ścianami pokoju, dzięki kt贸rym wszyscy mają trochę wytchnienia - ale i wciąż odczuwają strach.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 181-[183]. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Aleksandra 艁ojek.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
"To chyba najbardziej stabuizowana grupa ofiar II wojny" - usłyszała autorka od archiwistki. I rzeczywiście: o polskich ofiarach nazistowskiego programu "eutanazji" wiadomo niewiele. Bo kto poza specjalistami wie, że było ich co najmniej dwadzieścia tysięcy? Albo że po raz pierwszy komory gazowej Niemcy użyli do zgładzenia pacjent贸w szpitala psychiatrycznego w Owińskach? Na przykładzie trzech miejsc - dziecięcej kliniki psychiatrycznej w Lublińcu, zakładu psychiatrycznego w Gostyninie i domu opieki w Śremie - Kalina Błażejowska opisuje wszystkie kategorie ofiar. Niepełnosprawne dzieci, chorych psychicznie dorosłych i niesamodzielnych najstarszych - tych, kt贸rych niemieccy lekarze uznali za "bezduszne istoty", wiodąca "życie niewarte życia". Odkrywa przy tym nieznane dokumenty, ustala wstrząsające szczeg贸ły, znajduje naocznych świadk贸w i bliskich zabitych - wszystko, by przywr贸cić pamięć o zagładzie, kt贸ra została pominięta w powojennych rachunkach krzywd.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 295-[304]. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Kalina B艂a偶ejowska.
DOST臉PNO艢膯:
Zosta艂a wypo偶yczona Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
WYPO呕YCZY艁:
Na kart臋 015400 od dnia 2024-03-18 Przetrzymana termin min膮艂 2024-04-17
W badaniu przeprowadzonym na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej trzydzieści procent - czyli ponad dziewięć milion贸w - dorosłych Polak贸w potwierdziło, że było sprawcami przemocy w rodzinie. Siedemnaście procent skrzywdziło bliskich kilka razy, a trzy procent wielokrotnie.
Mężczyźni katują żony i dzieci. Bici synowie dorastają i znęcają się nad swoimi partnerkami i dziećmi. Krzywdzone dziewczynki wpadają w szpony toksycznych męż贸w. Dorosłe dzieci dręczą zniedołężniałych rodzic贸w. Silniejsi terroryzują słabszych, zdrowi niepełnosprawnych, ci, kt贸rzy mają władzę, kontrolują i ranią swoich podopiecznych. Przez nasze domy płynie rzeka agresji, b贸lu, cierpienia i nienawiści. Oficjalne statystyki to wierzchołek g贸ry lodowej.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Jacek Ho艂ub.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
"Ryszard Kapuściński opisywał imperium z lotu ptaka: uchwycił mechanizmy myślenia, zachowań, proces贸w. Hugo-Bader opisuje imperium z perspektywy wałęsającego się psa: chwyta mechanizmy myślenia, zachowań, proces贸w i na dodatek szczura za ogon". (Mariusz Szczygieł)
"Biała gorączka (obłęd opilczy) jest efektem długiego ciągu alkoholowego nazywanego po rosyjsku zapojem. Jej objawy to bezprzedmiotowy strach, halucynacje i agresja. Postsowiecki świat opisany przez Hugo-Badera to rzeczywistość w delirium tremens... W takie obszary turyści się nie zapuszczają, nie rekomendują ich też biura podr贸ży. To przestrzeń wł贸częg贸w wszech maści. Świetna proza!" (Mariusz Wilk)
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Jacek Hugo-Bader.
DOST臉PNO艢膯:
Zosta艂a wypo偶yczona Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
WYPO呕YCZY艁:
Na kart臋 000621 od dnia 2024-04-02 Wypo偶yczona, do dnia 2024-06-05