Gorączka latynoamerykańska
Jak Wojciech Jagielski najlepiej opisuje Kaukaz i Azję Środkową, tak nikt nie potrafi lepiej niż Artur Domostawski opisać Ameryki �?acińskiej. Trudno znaleźć lepszy portret historyczny i - co najważniejsze - społeczny krajów na południe od USA. Takie książki pisze się raz na całe życie.
(Tygodnik Powszechny)
Ta książka odziera nas ze złudzeń (...) odbiera wiarę w
happy end, np. że z koszmaru sennego zawsze się budzimy, po deszczu wychodzi słońce, zaś cierpliwość bezbronnych narodów w końcu zostaje nagrodzona. Przesłanie Gorączki latynoamerykańskiej jest takie, że na tytułową dolegliwość nie wymyślono żadnego lekarstwa...
(Newsweek)
Dziesiątki, może setki rozmów z ludźmi politycznie znaczącymi i z tymi przeciętnymi. Wielki wysiłek, by widzieć rzeczy wielostronnie i w sposób zniuansowany (...) Nie ma dobrych i złych tortur. Bieda i społeczne wykluczenie ludzi z dzielnic nędzy wzbudzają przerażenie, nie ma złudzeń co do perspektyw likwidacji tych plag. Koniec historii? Śmieszne. Nie w Ameryce �?acińskiej.
(prof. Marcin Kula, historyk, latynoamerykanista)
Odpowiedzialność: | Artur Domosławski. | Hasła: | Ameryka ??acińska - polityka - od 1945 r. Publicystyka polska - od 1989 r. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Świat Książki - Bertelsmann Media, 2007. |
Opis fizyczny: | 439, [1] s., [16] s. tabl. (w tym kolor.) : il. ; 21 cm. |
Uwagi: | Publ. klubu Świat Książki nr 5976. Bibliogr. s. 435-438. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)