Lód
Oto świat, w którym kłamstwo jest prawdziwsze od prawdy.Czy Historia jest siłą mierzalną, namacalną? Czy można sterować prawami logiki? Kto stoi między rewolucją i anarchią, carstwem samodzierżawnym, Królestwem Bożym na Ziemi i wolną Rzecząpospolitą? Piłsudski i Rasputin, Tesla, Tarski, Kotarbiński i Benedykt Gierosławski, człowiek, którego nie ma.W tej rzeczywistości, gdzie pierwsza wojna
światowa nigdy nie wybuchła, Królestwo Polskie wciąż znajduje się pod władzą Imperatora, Warszawę skuwa wieczny lód, a nieziemskie anioły Mrozu, lute, spacerują ulicami miast, zamrażając prawdę i fałsz. Benedykt Gierosławski, zdolny matematyk, ale i niepoprawny hazardzista, na zlecenie carskiego Ministerium Zimy wyrusza na Syberię w poszukiwaniu ojca - Ojca Mroza, zamrożonego w prawdzie powiernika lutych, sternika Historii.Fabuła "Lodu" skrzy się od nieoczekiwanych zwrotów akcji, intryg politycznych, kryminalnych, naukowych i metafizycznych. To powieść - wypełniona fascynującymi postaciami, z akcją rozpiętą między brudnymi oficynami carskiej Warszawy, luksusami Ekspresu Transsyberyjskiego na tle lodowej Azji i irkuckimi salonami bogatego mieszczaństwa polskiego - na jaką czekali wszyscy miłośnicy prawdziwej epiki, pobudzająca intelekt i wyobraźnię.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Jacek Dukaj. | Hasła: | Powieść polska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Kraków : Wydawnictwo Literackie, 2012. |
Wydanie: | Wyd. 1, dodr. |
Opis fizyczny: | 1050, [3] s. ; 22 cm. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
El prisonero
Posty: 32
Wysłany: 2020-11-30 12:38:44
Przypadek sprawił, że przeczytało się kolejno dwa tomiszcza, po ponad 1.000 stron każde.
I choć książki, poza monstrualną objętością, różni właściwie wszystko - warto przeczytać je jedna po drugiej a nawet... równocześnie.
"Lód" wciąga czytelnika w fantastyczny dosłownie, bo to fantazja świat carskiej Rosji, transsyberyjskiego ekspresu i wszechwładnego mrozu. Wciąga kunsztownym językiem, pełnym rusycyzmów, filozoficzno-historycznych dywagacji i zaskakujących zdarzeń bohater, Benedykt Gierosławski, twierdzący, że nie istnieje, Nikola Tesla ćpający teslektrykę itp..
Przede wszystkim jednak tchnie słowiańsko-rosyjską duszą.
"Bastion" Kinga wciąga czytelnika w fantastyczny dosłownie, bo to fantazja świat amerykańskiego dobrobytu w czasie niszczycielskiej pandemii ! i nie do końca prawdziwego sukcesu. Wciąga adekwatnym językiem, wartką fabułą i hollywoodzkim rozmachem. Przede wszystkim jednak tchnie, typowym dla mieszkańców USA, "Im OK", "all right".
Dwa światy, dwie kultury, a marzenie bohaterów to samo: Apoliteja. Świat rządzony przez Miłość i Prawdę.
U Kinga - możliwy tylko w wycinku powtarzającego się koła Historii.
U Dukaja - w Historji, zmrożonej przez człowieka wiecznym lodem.
Tam będziecie się ślizgać po historii.
Tutaj, rąbać przerębel by ją odkrywać.
Zamarzło :