Księga dziwnych nowych rzeczy
Tyt. oryg.: "The book of strange new things ".
Największą radością i życiowym celem Petera - niegdyś narkomana i alkoholika, dziś pastora - jest głoszenie Ewangelii. Pragnienie to dzieli z ukochaną żoną Beą. Kiedy więc pojawia się możliwość zaniesienia Dobrej Nowiny poza granice Ziemi, oboje nie wahają się ani przez chwilę, choć misja oznacza dla nich długie rozstanie. Peter, zatrudniony jako pastor przez międzynarodową
korporację USIC, wyrusza na nowo skolonizowaną planetę Oaza, gdzie doba trwa siedemdziesiąt dwie godziny, a deszcz spływa z nieba w roztańczonych spiralach. Podczas gdy Peter uczy się życia pośród swych niezwykłych parafian, pracując wraz z nimi, poznając ich język i obyczaje, z domu, od Bei napływają coraz bardziej niepokojące wieści.
Zobacz pełny opis| Odpowiedzialność: | Michel Faber ; przeł. Tomasz Kłoszewski. |
| Seria: | Don Kichot i Sancho Pansa | Hasła: | Powieść angielska - 21 w. |
| Adres wydawniczy: | Warszawa : Wydawnictwo W.A.B. - Grupa Wydawnicza Foksal, 2015. |
| Opis fizyczny: | 590, [2] s. ; 21 cm. |
| Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
| Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki:
El prisonero
Posty: 29
Wysłany: 2021-07-26 18:06:41
Nie cierpię romansów.
Nie przepadam za fantastyką.
Nie jestem religijnym fanatykiem.
A tu proszę - zachwyciłem się międzygalaktycznym romansem pastora i jego żony. Świetna książka dodatkowo z tajemniczymi zaginięciami dwóch osób. Niby fantastyka, ale taka mimochodem, raczej użyta w celu spojrzenia "z góry" na wszystkie nasze ziemskie sprawy. Niby romans, ale z własną żoną, na dodatek przez miliardy kilometrów. Niby o Bogu i religii, ale w jakże nietuzinkowy sposób. Warto!