Fabuła najnowszej powieści Anny Quindlen jest oparta na schemacie znanym ze słynnego filmu Spelberga E. T : ktoś przypadkiem znajduje miłe opuszczone stworzenie, ktĂłre następnie zakochani w nim domownicy chronią przed światem zewnętrznym. W tej książce rzecz ma się podobnie. Skip Cuddy, świeżo zatrudniony w posiadłości BlessingĂłw dozorca i ogrodnik, ktĂłregoś dnia znajduje na podjeździe podrzuconego noworodka. Postanawia zaopiekować się dzieckiem w tajemnicy przed swoją chlebodawczynią. Skip ma za sobą niezbyt szczęśliwe dzieciństwo, a także dziesięciomiesięczny pobyt w więzieniu . Lydia Blessing, właścicielka posiadłości, jest zgorzkniała, zamkniętą w sobie osiemdziesięcioletnią kobietą. Kiedy dowiaduje się o obecności niemowlęcia - z początku niechętna - wkrĂłtce zaczyna pomagać Skipowi w opiece nad dzieckiem.

Ellen Gulden ma w Nowym Jorku dobrą pracę, ładne mieszkanie, zakochanego w niej chłopaka, wielu przyjaciĂłł i moc rozrywek. Każde święto i weekendy spędza u rodzicĂłw w Langhorne. Ojciec, George, jest profesorem anglistyki w miejscowym college`u, a matka, Katherine, zajmuje się domem i stara się, by wszyscy byli w nim szczęśliwi. I nagle pewnego dnia wszystko się zmienia 46-letnia Katherine dowiaduje się o swojej śmiertelnej chorobie. Ojciec nakłania cĂłrkę do zrezygnowania z beztroskiego życia w wielkim mieście i zaopiekowania się matką. Ellen się buntuje, ale w końcu podejmuje trudne wyzwanie. W ciągu nadchodzących miesięcy przeobraża się wewnętrznie i dojrzewa psychicznie. Jednak rozwĂłj wypadkĂłw w domu zaskakuje całą rodzinę...