Wybuch, a potem martwa cisza. Na tafli słonego jeziora u noszą się zwłoki młodego mężczyzny. To pracownik lokalnej stacji telewizyjnej, kt贸ra w kopalni w Wieliczce nagrywa dokument. Pod ziemię zeszło osiem os贸b. Teraz jest ich już siedmioro... Zamknięci w labiryncie mrocznych korytarzy pr贸bują wydostać się na powierzchnię. Zmagają się nie tylko z lękiem o przetrwanie w ekstremalnych warunkach, lecz także ze świadomością, że prawdopodobnie wśr贸d nich jest zab贸jca.