Po zmianie granic w Polsce Ludowej zostało siedemset tysięcy Ukraińc贸w. Nie pasowali do nowej wizji państwa, dlatego wiosną 1947 roku władze postanowiły "rozwiązać ostatecznie problem ukraiński".
Rozpoczęto deportacje, kt贸re objęły wszystkich "podejrzanych o ukraińskość", włączając Łemk贸w i mieszane rodziny polsko-ukraińskie.
Zmasowana akcja trwała trzy miesiące. Niekt贸rzy badacze przyjmują, że zakończyła się na przełomie września i października 1947 roku, ale mniej systematyczne wyw贸zki ciągnęły się jeszcze przez wiele lat. W sumie wywieziono około 140-150 tysięcy os贸b.
W wielu wsiach w Bieszczadach, Beskidzie Niskim, na Lubelszczyźnie i Chełmszczyźnie zapadła cisza. Wysiedleni zamieszkali kilkaset kilometr贸w dalej, w okolicach Olsztyna, Morąga, Giżycka, Węgorzewa, w Zielonog贸rskiem, na Dolnym Śląsku i Pomorzu Zachodnim. Odtąd towarzyszył im strach, przekazywany z pokolenia na pokolenie.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 221-[222]. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Pawe艂 Smole艅ski.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Dla mieszkających na Wołyniu Polak贸w pamięć tego, co w XX wieku wydarzyło się w okolicach Dowbysza, Żytomierza czy Szepet贸wki, pozostaje wciąż żywa i bolesna. Od Wielkiego Głodu w latach 30. i przymusowej kolektywizacji, przez zsyłki do łagr贸w i wyw贸zki na Daleki Wsch贸d, bestialstwa banderowc贸w oraz represje ze strony Sowiet贸w - przez cały ten czas Polacy na Wołyniu robili wszystko, by ocalić własną tożsamość narodową oraz wychować w wierze katolickiej i poszanowaniu polskich tradycji następne pokolenia; by także one nie zapomniały o swoich korzeniach.
Choć po upadku Związku Radzieckiego represje ustały, dla Polak贸w mieszkających na Wołyniu batalia o polskość i Kości贸ł katolicki na Ukrainie jeszcze się nie zakończyła...
Relacje oraz pozostałe materiały dotyczące prześladowań Polak贸w na sowieckiej Ukrainie zebrał i opracował niestrudzony tropiciel polskości na obszarach postsowieckich - pisarz, dziennikarz i reporter - Marek A. Koprowski.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Historia Polak贸w na Wołyniu pisana jest krwią, potem i łzami. Krwią tych, kt贸rzy zostali zamordowani przez władze sowieckie w podziemiach odebranego wiernym kościoła w Połonnem; potem tych, kt贸rzy podczas zesłania trudzili się w kazachskich kopalniach; łzami tych, kt贸rzy potracili rodziny podczas Wielkiego Głodu i w wyniku licznych represji. Dzieje Wołyniak贸w to historia heroizmu prostych ludzi i cichego bohaterstwa duchownych, kt贸rzy w czasach sowietyzacji i ateizacji, ryzykując życie za rodak贸w i wiarę, umacniali na Ukrainie Kości贸ł katolicki i poczucie przynależności do narodu polskiego. Od upadku ZSRR minęły lata; tymczasem Polacy na dawnych Kresach wciąż walczą o polskość - o swobodę nauczania ojczystego języka, kultywowanie tradycji oraz język polski w liturgii. Robią, co mogą, by ocalić od zapomnienia tragiczną opowieść o poległych.
M贸wią, bo wiedzą, że w obliczu Historii każdy, kto milczy na ten temat, jest zdrajcą.
UWAGI:
Bibliogr. s. [319].
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Małgorzata Szejnert, autorka książki "Czarny ogr贸d", zabiera nas tym razem w daleką podr贸ż na Ellis Island, małą wyspę u wybrzeży Nowego Jorku, kt贸ra przez lata była nazywana "bramą do Ameryki". Od końca XIX wieku do lat 50. wieku XX mieściło się na niej centrum przyjmowania imigrant贸w przybywających do Stan贸w Zjednoczonych. W tym czasie przez wyspę przewinęło się blisko 12 milion贸w os贸b. Większość przebywała na niej zaledwie kilka godzin. Ci, kt贸rzy mieli mniej szczęścia, spędzali tam nawet do kilkunastu miesięcy, przechodząc długotrwałą kwarantannę i najr贸żniejsze badania. Inni zaś byli po prostu odsyłani z powrotem, ponieważ zgodnie z ustawami imigracyjnymi zakaz wstępu obejmował: "idiot贸w, chorych umysłowo, nędzarzy, poligamist贸w, osoby, kt贸re mogą się stać ciężarem publicznym, cierpią na odrażające lub niebezpieczne choroby zakaźne, były skazane za zbrodnie lub inne haniebne przestępstwa, dopuściły się wykroczeń przeciw moralności" oraz tych, kt贸rzy nie mieli pieniędzy na podr贸ż w głąb kraju. Autorka nie tylko śledzi dramatyczne losy emigrant贸w polskich, żydowskich, niemieckich czy włoskich, ale dzięki ogromnej reporterskiej pasji i dociekliwości ożywia postaci pracownik贸w stacji na Ellis Island - lekarzy, pielęgniarek, komisarzy, tłumaczy oraz opiekunek społecznych, a nawet przyzwoitek.To fascynujący reportaż, bogato ilustrowany unikatowymi zdjęciami archiwalnymi.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni