Miejska Biblioteka Publiczna w Piekarach Śląskich

KATALOG CENTRALNY WSZYSTKICH PLACÓWEK
MBP W PIEKARACH ŚLĄSKICH

Znaleziono 3 pozycje o tematyce: Grupy etniczne

Pusty las

AUTOR:

Sznajderman, Monika [>>]

GubaĹa, Kamil. Fotografie

ADRES
WYDAWNICZY:

WoĹowiec : Wydawnictwo Czarne, 2019.

TEMATYKA:

FORMA
GATUNEK:

KsiÄĹźki. Literatura faktu, eseje, publicystyka.

DZIEDZINA:

Etnologia i antropologia kulturowa
Historia
Socjologia i spoĹeczeĹstwo

ZAKRES CZASOWY:

1571-2019 r.

POWSTANIE DZIEĹA:

2019 r.

WYDANIE:

Wydanie I.

OPIS
FIZYCZNY:

239, [1] strona : fotografie, mapa ; 23 cm.

SYGNATURA:

308

KOD KRESKOWY

INWENTARZ:

401000536450

53645

TREĹÄ: PokaĹź informacje o treĹci pozycji >>

Żyjąc, zajmujemy miejsce tych, ktĂłrzy byli przed nami, taka jest oczywista kolej rzeczy. Jak jednak żyć w miejscu, w ktĂłrym garstka ludzi zajmuje miejsce po ośmiuset, jak wypełnić taką przestronną pustkę? SzczegĂłlnie gdy tych ośmiuset nie odeszło tak, jak nakazuje czas, lecz zmiotła ich historia?
Monika Sznajderman

Powtarzane często pytanie: "Co ja tu robię?" jest ostatecznie pytaniem: "Kim jestem?". Odpowiedź autorki nie jest spekulacją, ale działaniem, zatrudnieniem, budowaniem domu, zamieszkiwaniem, "wrastaniem" w tę pustkę po Łemkach, Żydach, Cyganach. Tworzeniem ze śladĂłw i znakĂłw przeszłości, głĂłwnie jednak "śladĂłw śmierci, a nie śladĂłw życia", własnej "okolicy", czyli ustanawianiem świata na nowo i siebie w tym świecie, gdzie "przedwieczorną porą czuje się smutek, drżenie i lęk".
Najważniejszą sprawą wydaje się jednak to, że Monika Sznajderman bliska jest odnalezienia języka, w ktĂłrym może rozmawiać z nieobecnymi, z jej nieznanymi sąsiadami. Ten język jest widzeniem "przez nicość", przybliżaniem się do świata z czułością, a nie widzeniem-władaniem. To bardzo ważne w czasach, gdy pamięć staje się towarem.
prof. Roch Sulima

"Pusty las" to książka o życiu "wśrĂłd zrujnowanych cerkwi i zdziczałych sadĂłw", o wrastaniu w osierocony krajobraz i o czytaniu świata, ktĂłry trwa już tylko w powidokach czegoś, czego "nie wolno przeoczyć".
Monika Sznajderman czyta Beskid Niski i czyta Wołowiec - czyta swoje miejsce na ziemi, miejsce życia na łące pamięci, w wyrwach po dawnych mieszkańcach Łemkowszczyzny. Te wyrwy, te pasma pustki - niewidoczne na pierwszy rzut oka - zjawiają się pośrĂłd słĂłw, zawołane po imieniu. W tej prozie niemal słychać stukot klawiszy pod opuszkami palcĂłw, słychać oddech zbratany z rytmem krokĂłw. I słychać też - mocno, wyraźnie - coś, co jest "jak łemkowskie gorzkie żale, jak smutna litania".
"Pusty las" - miejsce, od ktĂłrego wieje grozą, całe w dreszczach, zagrzebane w cierpkiej ciszy. I jednocześnie jest to miejsce żywych głosĂłw, codziennej krzątaniny, powszedniej czułości istnienia, ktĂłra pachnie chlebem, tarniną i mgłą.
Może w tym właśnie leży tajemnica tej prozy - w czułości, z jaką Monika Sznajderman dotyka ziemi niczyjej, leżącej pod białym, lodowatym słońcem, śmiertelnie zranionej. Ta czułość dotknięć jest czułością słĂłw, ale ma też w sobie coś z miłości - przenikliwej, trzeźwej, dyskretnej. Taka miłość staje w pustym lesie, nawołuje. Wywabia z nieistnienia to, co powinno trwać. Układa usta do dawno zapomnianych imion jak do pocałunku. Powierza istnienie wyobraźni - osłania je, opatruje jego rany.
prof. Paweł PrĂłchniak

UWAGI:

Na wyklejce kolorowa wspĂłĹczesna mapa WoĹowca i okolic. Bibliografia na stronach 233-[240].
Oznaczenia odpowiedzialnoĹci: Monika Sznajderman ; [fotografie Kamil GubaĹa].

DOSTÄPNOĹÄ: