Wstrząsająca opowieść o obozie Auschwitz widzianym oczyma dziecka.
Zacząłem więc spisywać wspomnienia moje, moich koleżanek i koleg贸w. Z nadzieją, że jak je napiszę, to one ode mnie odejdą. Niestety, tak się nie stało.
Bogdan Bartnikowski miał 12 lat, kiedy w nocy z 11 na 12 sierpnia 1944 roku znalazł się z mamą na rampie KL Auschwitz-Birkenau. Jego opowieść to jedno z najbardziej poruszających świadectw dziecięcej wrażliwości wobec piekła obozowej rzeczywistości.
Wstrząsająca opowieść o obozie Auschwitz widzianym oczyma dziecka.
Zacząłem więc spisywać wspomnienia moje, moich koleżanek i koleg贸w. Z nadzieją, że jak je napiszę, to one ode mnie odejdą. Niestety, tak się nie stało.
Bogdan Bartnikowski miał 12 lat, kiedy w nocy z 11 na 12 sierpnia 1944 roku znalazł się z mamą na rampie KL Auschwitz-Birkenau. Jego opowieść to jedno z najbardziej poruszających świadectw dziecięcej wrażliwości wobec piekła obozowej rzeczywistości.
Osnute na autentycznych wydarzeniach opowieści tworzą kalejdoskop przeżyć i doświadczeń Autorki jako kobiety, artystki, Żyd贸wki, obcej w wielkim mieście. Roma Ligocka zapisując codzienność, w kt贸rej potrafi dostrzec małe cuda życia - urodę świata, uśmiech losu, radość istnienia, z dystansem i humorem pokazuje, jak w świecie bez wartości można odnaleźć nadzieję, jak przeszłość rzutuje na przyszłość, jak pozorne nieszczęście z perspektywy czasu okazuje się darem od losu.
Marcin Adamiec jest zwykłym księdzem z żarliwym powołaniem.
Wytrzyma sześć lat. Po pełnym nadziei i ekscytacji okresie seminarium szybko nadchodzi rozczarowanie rzeczywistością plebanii, nałogi, obezwładniająca samotność, choroba, poważny wypadek, a w końcu najgorsze dla młodego księdza - utrata wiary. Wali mu się świat, ale też pojawia się światełko w tunelu - ona. Dziś były już ksiądz m贸wi, że uciekł od śmierci w życie.
Opr贸cz swojej historii Adamiec opowiada historie innych mężczyzn, kt贸rzy wybrali drogę kapłaństwa. Zapijających kryzysy. Zepsutych łatwymi pieniędzmi. Żyjących z kobietami. Odkrywających sw贸j homoseksualizm. Porzucających sutannę dla miłości oraz tych zamkniętych w domach dla emeryt贸w i zapomnianych. Takich księży kościelni hierarchowie "znikają".
Mimo goryczy Marcin m贸wi o ciemnych stronach Kościoła bez zacietrzewienia, raczej ze smutkiem, czasem z humorem, ale zawsze ze zrozumieniem dla ludzkich słabości. Kończy swą opowieść z nadzieją: "Przestałem wierzyć w Boga jako duchowny. A odzyskałem poczucie, że jestem Dzieckiem Bożym, kiedy biskup zabronił mi przystępować do sakrament贸w".
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Marcin Adamiec.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni