Miejska Biblioteka Publiczna

w Piekarach Śląskich

book
book

Janek

Autor: Stanecka, Zofia.




Janek jest starszym bratem Basi i Franka. Czasem to lubi, a czasem ma całkiem dość. Zwłaszcza w dniu, w którym okazuje się, że może będzie musiał nosić okulary. Tylko jak ma sobie poradzić z trudnymi emocjami ktoś, kto jest pośród rodzeństwa najstarszy? Dla Janka to prawdziwe wyzwanie...


Odpowiedzialność:[tekst Zofia Stanecka ; ilustracje Marianna Oklejak].
Seria:Basia i przyjaciele; Literacki Egmont
Hasła:Basia (postać fikcyjna)
Okulary
Rodzeństwo
Rodzina
Uczucia
Opowiadania i nowele
Literatura polska
Adres wydawniczy:Warszawa : Egmont Polska Sp. z o.o., 2019.
Wydanie:Wydanie pierwsze.
Opis fizyczny:20, [4] strony : ilustracje ; 26 cm.
Forma gatunek:Książki. Proza.
Powstanie dzieła:2019 r.
Twórcy:Oklejak, Marianna. Ilustracje

Odbiorcy:Dzieci. 6-8 lat.
Powiązane zestawienia:
Skocz do:Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki
Dodaj recenzje, komentarz
Inne pozycje z serii

Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):

(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)

Filia nr 4
ul. Rycerska 15a

Sygnatura: I
Numer inw.: 37325
Dostępność: wypożyczana na 30 dni

schowek


Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki:

bookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbook


Dodaj komentarz do pozycji:

Swoją opinię można wyrazić po uprzednim zalogowaniu.





Serie (cykl) Basia i przyjaciele można czytać w dowolnym porządku:

book
Janek

Janek jest starszym bratem Basi i Franka. Czasem to lubi, a czasem ma całkiem dość. Zwłaszcza w dniu, w którym okazuje się, że może będzie musiał nosić okulary. Tylko jak ma sobie poradzić z trudnymi emocjami ktoś, kto jest pośród rodzeństwa najstarszy? Dla Janka to prawdziwe wyzwanie...

book
Antek

Antek zastanawia się, dlaczego obowiązki muszą być aż tak uciążliwe i przeszkadzać w zabawie? Dla Antka dzień zaczął się fatalnie, ale na szczęście po południu przychodzi Janek...