Marcin Wilk dokonał rzeczy niezwykłej - w swojej reporterskiej opowieści zebrał historie świadk贸w lata 1939 roku. I wszystko zamarło jak na starej fotografii. Chłopiec przeskakujący nad głową opalającej się dziewczyny, naga pisarka Maria Dąbrowska chłodząca się w zaciszu domu, zatłoczone kurorty, leniwe spacery po lesie, kąpiele w rzekach, drzemki podczas pasienia kr贸w i błahe rozmowy o tym, że przecież wojny nie będzie. A niechby i przyszła, to nie oddamy nawet guzika. Bohaterowie książki Wilka przestrzegają - katastrofa zawsze przychodzi niespodziewana, wszyscy ignorują jej zapowiedzi, choćby na niebie pojawiały się świetliste znaki. A potem już nigdy nic nie będzie takie samo. [Magdalena Grzebałkowska]
UWAGI:
Mapy na 2 i 3 stronie ok艂adki. Bibliografia na stronach 344-[348]. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Marcin Wilk.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Niech żyją dorosłe wieczory! W takie wieczory można się p贸źniej położyć. Szkoda, że nie da się tego robić częściej! Marcin jest got贸w na wszystko, żeby jak najbardziej odsunąć chwilę, kiedy trzeba iść do ł贸żka: aby nie kończyć zabawy, przechodzi nawet w tryb ninja. Ale kiedy człowiek się nie wyśpi, ma nienaładowane baterie. A wtedy kłopoty gotowe!
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Till the Cat ; [ilustracje:] Carine Hinder ; prze艂o偶y艂a Monika Szewc-Osiecka.
Czas przed ekranem Tytu艂 orygina艂u: Martin et les 膫漏crans
To niesprawiedliwe! Doro艣li sp臋dzaj膮 przed ekranami du偶o czasu, ale Marcinowi na to nie pozwalaj膮. Mama m贸wi, 偶e powinien znale藕膰 inne zaj臋cia. 艁atwo powiedzie膰! Mo偶e Dziadzio K艂aczek zdo艂a temu zaradzi膰? Wed艂ug niego ekrany mog膮 nawet w tym pom贸c... To jak, Marcin, co zrobisz, 偶eby mniej na nie patrze膰?
Zaginiony pluszak Tytu艂 orygina艂u: Martin et le doudou perdu
Katastrofa! Zagin膮艂 Kr贸lik! Marcin jest pewien, 偶e rano by艂 jeszcze na miejscu. Niewa偶ne, superMarcin wszczyna 艣ledztwo. Kr贸lika na pewno zabra艂a Zojka... a mo偶e Bajka, suczka Buni? Tata my艣li, 偶e pluszak mo偶e by膰 ukryty gdzie艣 w艣r贸d ba艂aganu. Ba艂aganu? Jakiego ba艂aganu!
Pora spa膰 Tytu艂 orygina艂u: Martin et l`heure du dodo
Niech 偶yj膮 doros艂e wieczory! W takie wieczory mo偶na si臋 p贸藕niej po艂o偶y膰. Szkoda, 偶e nie da si臋 tego robi膰 cz臋艣ciej! Marcin jest got贸w na wszystko, 偶eby jak najbardziej odsun膮膰 chwil臋, kiedy trzeba i艣膰 do 艂贸偶ka: aby nie ko艅czy膰 zabawy, przechodzi nawet w tryb ninja. Ale kiedy cz艂owiek si臋 nie wy艣pi, ma niena艂adowane baterie. A wtedy k艂opoty gotowe!
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni