Podczas otwarcia budowy trzeciej linii warszawskiego metra dochodzi do serii eksplozji. Zapada się strop tunelu, a gruzy grzebią pasażer贸w. Ci, kt贸rym udało się przeżyć, robią wszystko, aby wydostać się na powierzchnię. Na g贸rze rozgrywa się właśnie konflikt polityczny i nikt nie chce wyjaśnić, co tak naprawdę spowodowało katastrofę.
Kiedy ocalali zaczynają ginąć jeden po drugim, okazuje się, że ciemnościach czai się coś mrocznego. Czy z tą tragedią ma coś wsp贸lnego legenda o tajemniczym arsenale z powstania warszawskiego? Komu zależy na tym, aby z metra nikt nie wyszedł żywy? Opuszczenie podziemi to jak spacer przez pole minowe.
Każdy zły ruch oznacza śmierć.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Robert Zi臋bi艅ski.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
20 marca 1995 roku sekta Ōmu rozpyliła w tokijskim metrze trujący sarin. W wyniku zamachu, kt贸ry w zamyśle miał być pierwszym krokiem do zbawczej apokalipsy, zginęło dwanaście os贸b, a co najmniej kilka tysięcy zostało rannych. Kilkaset trwale ucierpiało na zdrowiu.
Haruki Murakami pr贸buje zrozumieć motywację zamachowc贸w i często zaskakujące zachowanie ofiar - wielu pasażer贸w nieśpiesznie opuściło pociągi, udało się do pracy i dopiero po paru godzinach zgłosiło się do szpitala. Wybitny pisarz rozmawia z poszkodowanymi, świadkami i członkami sekty, by przedstawić nam ich relacje, a następnie zadaje pytania bez łatwych odpowiedzi. Czy atak był przypadkowym incydentem, czy wydarzeniem, kt贸re ujawniło mroczne oblicze Japonii? Czy to możliwe, że przemilczane potrzeby duchowe Japończyk贸w zostały tak dalece wyparte, że powr贸ciły w tej spotworniałej formie?